poniedziałek, 24 listopada 2014

Poduszka z modlitwą COCCOLONE

Poduszeczka z paciorkiem trafiła do Nas w lipcu, na bardzo krótko, tak krotko, że nawet nie zdążyłam zrobić zdjęć. Dlaczego? Ponieważ zakupiliśmy ją dla małego Tomka z okazji Chrztu o którym pisałam w lipcu. Bardzo lubię takie pamiątki, a ta odrazu przykuła moją uwagę i byłam jej bardzo ciekawa. Kiedy przeczytałam opis, myślałam, że poduszeczka nagraną ma tylko jedną wersję modlitwy, a tu niespodzianka poduszeczka ma dwie różne piękne modlitwy. Głos nagrany w poduszce, to przemiły głosik dziecka, który odrazu zaciekawił Amelkę i ciężko było jej się rozstać z anielskim "jaśkiem". Poduszeczka jest przyjemna w dotyku i bardzo starannie wykonana. Do tego wszystkiego jest przepięknie zapakowana i moim zdaniem cena jej nie jest wygórowana. Poduszki są w dwóch wersjach kolorystycznych, więc i dla chłopca i dla dziewczynki. Jedynym minusem jest fakt, że nie mam możliwości wyhaftowania dedykacji ( w naszym przypadku miała być to krotka metryczka), ale producent miał w tym kierunku coś działać. Ja myślałam na daniu poduszeczki do osoby, która się takimi rzeczami zajmuje ale szczerze? Nie było na to czasu...Z całego serca mogę polecić Wam poduszeczkę z paciorkiem na rożne okazje, bo osoby obdarowane były pod wielki zaskoczeniem kiedy podeszliśmy z życzeniami i "uruchomiliśmy" modlitwę zamknięta w tak cudownej malutkiej poduszeczce, 

Był na blogu temat poduszek, ale o takiej poduszce jeszcze nie pisałam. Do tego postu skłonił mnie opublikowany konkurs na stronie COCCOLONE, do którego serdecznie Was zachęcam, nie dlatego, że możecie wygrać wspaniałą poduszkę dla swojej pociechy lub dla jakiegoś innego małego Aniołka, ale dlatego, że możecie wygrać poduszkę dodatkowo dla wybranej przez Was instytucji, która zajmuję się maluszkami i sprawić jakiemuś maluszkowi niespodziankę. A to nie wszystko dzięki temu, że większe grono osób dowie się o istnieniu poduszek z paciorkiem, rośnie prawdopodobieństwo większej ilości klientów, dzięki czemu COCCOLONE przekaże więcej pieniążków potrzebującym. 

*zdjęcie ze strony Producenta.

4 komentarze:

  1. Piękny pomysł na prezent. Moim zdaniem nie mogłaś wybrać ładniejszego na chrzest. Ja także chciałabym mieć taką śliczną podusię dla Filipka, bo on uwielbia się przytulać do naszych poduszek, których mamy dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie słyszałam o takim cudeńku. Jestem przerażona, ze na rynku tyle produktów a ja nawet połowy nie znam i o nich nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale cudowny pomysl, sama chetnie bym taka kupila dzieciaczkom :)
    Super , jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń