29.06.2014
w Olsztynie odbyło się spotkanie Olsztyńskich blogerek, które było
poświęcone czemuś wyjątkowemu, a mianowicie czytaniu dzieciom. Ja uwielbiam te
chwile kiedy to z Doskonałkiem siadamy na łóżku, a ona przynosi mi co rusz nową
książeczkę, żeby chociaż przez kilka minut poczytać, czy też ponazywać rzeczy
znajdujące się na obrazku. I pomyśleć, że jeszcze niedawno książka służyła jej
jako gryzak. No ale wracając do tematu spotkania... Nie powiem, że nie było to emocjonujące przeżycie, ponieważ do momentu, aż nie znalazłam się w umówionym miejscu, było ono dla mnie zagadką. Stresowałam się przeogromnie, gdyż myślałam co taka ja, pisząca bloga od miesiąca, nie pisząca nie wiadomo jakich tekstów ( w porównaniu do uczestniczek spotkania) może wnieść. Bałam się też, że będę obgadywana i przede wszystki będę sie obco czuła. Ale nic bardziej mylnego! Kiedy zjawiłam się pod Restauracją Cudowne Manowce zobaczyłam uśmiechnięte mamusie, które okazały się przemiłymi kobietami i odrazu poczułam się jak Swojak. Do tego miejsce spotkania, było idealnie dobrano do jego tematu. Klimatyczne, spokojne,urokliwe - dzięki temu miejscu i klimatowi jakie stworzyły wszystkie blogerki, czułam się jak w domu.
Nie mogę wyjść z podziwu dla organizatorek spotkania Oli i Sylwi , które stanęły na wysokości zadania i przypuszczam, że każda z uczestniczek spotkania wyszła z uśmiechem na twarzy. A to dzięki temu, ze wszystko było przemyślane i dopracowane i to one zadbały o to, żebyśmy mogły poczuć się jak w domu i poświęciły swój jakże cenny czas na organizację takiego przedsięwzięcia.
Na początek było kobieco, a mianowicie Pani z firmy Soraya opowiedziała o nowościach na rynku, które zadbają o dobre samopoczucie nas Kobiet, Mam - czyli Kobiet Aktywnych. Przy okazji tejże pogawędki dowiedziałam się dlaczego niektóre kosmetyki się pienią, a inne nie. Za to wszystko jest odpowiedzialny składnik SLES.
Następnym jakże ciekawym punktem spotkania było spotkanie z Przedstawicielką Fundacji Festina Lente i portalu iczytam.pl. Pani opowiedziała nam o aplikacjach dostępnych na stronie, dzięki, którym można bardzo miło spędzić czas z dzieckiem przy komputerze, czy też tablecie. Swoją drogą jak ta technika idzie do przodu... Podczas tej pogawędki był poruszony nieco kontrowersyjny temat, a mianowicie temat śmierci, a to akurat zawdzięczamy jednej z książek, które Pani pokazała na spotkaniu pod tytułem "Moja Pierwsza książeczka" wydawnictwa Festina Lente. Już po pierwszych słowach przeczytanych w książęce przeznaczonej dla dzieci w głowie rodziło się wiele pytań, co autor miał na myśli i czy to napewno książka dla dzieci...
Później Agnieszka jedna z Olsztyńskich blogerek opowiedziała o przygodzie z pisaniem i wydawaniem własnych książek. Ten temat też był bardzo interesujący, gdyż rozmawialiśmy o tym jak tłumaczyć dzieciom skąd się biorą dzieci.
Na deser każda z Nas opowiedziała o ulubionych książkach Naszych dzieci i nie tylko. Ja niestety nie miałam tej możliwości, gdyż siła wyższa sprawiła, ze Amelka już miała dość i niestety trzeba się było zająć dzieckiem. Ale tutaj chętnie wspomnę jeszcze raz o ulubionych przygodach Martynki, które Amelka uwielbia wysłuchiwać, a zawdzięczamy to pewnie tym przecudownym ilustracjom w książce. Oraz o książeczce, która mówi, że nie trzeba być Doskonałym aby spełniać swoje marzenia, a mianowicie książeczka o tytule "Baletnica Amelka", która z całego serca polecam.
Nasza biblioteczka wzbogaciła się o kilka pozycji książkowych, a także kosmetyczka mamy nabrała większych rozmiarów, za co dziękujemy Darczyńcom :) Obfita torba od Eveline, kosmetyki od Pani z Soraya, a do tego piękne i warte przeczytania książki.
Wtedy kiedy mama plotkowała z innymi mamami przy stole, Amelka z innymi dziećmi tworzyły prace plastyczne razem z animatorką z Happy Moments. Nie przypuszczałam, że moja córka chociaż na chwile będzie chciała "przycupnąć" z innymi dziećmi, jednak i ona miło mnie zaskoczyła.
Podsumowując były to przemiłe chwile spędzone z wyjątkowymi dziewczynami, za które bardzo dziękuje i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja ku temu, żeby się spotkać. W tym miejscu pozwolę sobie wymienić Was wszystkie:
Nie mogę wyjść z podziwu dla organizatorek spotkania Oli i Sylwi , które stanęły na wysokości zadania i przypuszczam, że każda z uczestniczek spotkania wyszła z uśmiechem na twarzy. A to dzięki temu, ze wszystko było przemyślane i dopracowane i to one zadbały o to, żebyśmy mogły poczuć się jak w domu i poświęciły swój jakże cenny czas na organizację takiego przedsięwzięcia.
Na początek było kobieco, a mianowicie Pani z firmy Soraya opowiedziała o nowościach na rynku, które zadbają o dobre samopoczucie nas Kobiet, Mam - czyli Kobiet Aktywnych. Przy okazji tejże pogawędki dowiedziałam się dlaczego niektóre kosmetyki się pienią, a inne nie. Za to wszystko jest odpowiedzialny składnik SLES.
Następnym jakże ciekawym punktem spotkania było spotkanie z Przedstawicielką Fundacji Festina Lente i portalu iczytam.pl. Pani opowiedziała nam o aplikacjach dostępnych na stronie, dzięki, którym można bardzo miło spędzić czas z dzieckiem przy komputerze, czy też tablecie. Swoją drogą jak ta technika idzie do przodu... Podczas tej pogawędki był poruszony nieco kontrowersyjny temat, a mianowicie temat śmierci, a to akurat zawdzięczamy jednej z książek, które Pani pokazała na spotkaniu pod tytułem "Moja Pierwsza książeczka" wydawnictwa Festina Lente. Już po pierwszych słowach przeczytanych w książęce przeznaczonej dla dzieci w głowie rodziło się wiele pytań, co autor miał na myśli i czy to napewno książka dla dzieci...
Później Agnieszka jedna z Olsztyńskich blogerek opowiedziała o przygodzie z pisaniem i wydawaniem własnych książek. Ten temat też był bardzo interesujący, gdyż rozmawialiśmy o tym jak tłumaczyć dzieciom skąd się biorą dzieci.
Na deser każda z Nas opowiedziała o ulubionych książkach Naszych dzieci i nie tylko. Ja niestety nie miałam tej możliwości, gdyż siła wyższa sprawiła, ze Amelka już miała dość i niestety trzeba się było zająć dzieckiem. Ale tutaj chętnie wspomnę jeszcze raz o ulubionych przygodach Martynki, które Amelka uwielbia wysłuchiwać, a zawdzięczamy to pewnie tym przecudownym ilustracjom w książce. Oraz o książeczce, która mówi, że nie trzeba być Doskonałym aby spełniać swoje marzenia, a mianowicie książeczka o tytule "Baletnica Amelka", która z całego serca polecam.
Nasza biblioteczka wzbogaciła się o kilka pozycji książkowych, a także kosmetyczka mamy nabrała większych rozmiarów, za co dziękujemy Darczyńcom :) Obfita torba od Eveline, kosmetyki od Pani z Soraya, a do tego piękne i warte przeczytania książki.
Wtedy kiedy mama plotkowała z innymi mamami przy stole, Amelka z innymi dziećmi tworzyły prace plastyczne razem z animatorką z Happy Moments. Nie przypuszczałam, że moja córka chociaż na chwile będzie chciała "przycupnąć" z innymi dziećmi, jednak i ona miło mnie zaskoczyła.
Podsumowując były to przemiłe chwile spędzone z wyjątkowymi dziewczynami, za które bardzo dziękuje i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja ku temu, żeby się spotkać. W tym miejscu pozwolę sobie wymienić Was wszystkie:
Jeszcze raz bardzo dziękuję, że zostałam przez Was miło przyjęta i nie czułam się obco, ponieważ tego najbardziej się obawiałam :)
Spotkanie nie mogło się odbyć oczywiście bez sposnorów i partnerów:
Happy Moments, Cudne Manowce, Soraya, Eveline Cosmetics, Carmex, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Wydawnictwo Ovo, Wydawnictwo Literatura, Wydawnictwo Znak Emotikon, Wydawnictwo Muza, Wydawnictwo CoJaNaTo, Wydawnictwo Egmont, Papilon, Zakamarki,Wydawnictwo Ene Due Rabe, Fundacja Festina Lente, iczytam.pl, Meaada Hand Made, Kolorowanka
Liczę, ze to nie było nasze ostatnie spotkanie :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń