wtorek, 16 grudnia 2014

Wanna czy prysznic? Oto jest pytanie!

W moim rodzinnym domu wanna miałam na codzień i bardzo się do niej przyzwycziłam, jednak z chwilą wyprowadzki musiałam przywyknąć do jej braku, ponieważ tu gdzie mieszkam był prysznic. Pamiętam jak brakowało mi wanny, jak przeklinałam prysznic i jego wady. Kiedy byłam w ciąży zatęskniłam jeszcze bardziej za wanną. Wiele razy wypominałam mężowi, że gdybym mieszkała u rodziców, to mogłabym skorzystać z wanny, a tutaj pozostaje tylko prysznic. Tęskniłam za chwilą relaksu i chwili tylko dla mnie. Wanna owszem była, ale nie była podłączona więc tylko mogłam pomarzyć o tych chwilach spędzonych sam na sam w wodzie.Chociaż wiem, że kąpiele w wannie mają swoje wady, to i tak bardzo mi brakowało wylegiwania się w wodzie.
  Kiedy Amelka przyszła na świat, kąpaliśmy ją w wanience plastikowej do zeszłego czwartku, ponieważ od czwartku w Naszym domu zagościła wanna, a Doskonałek szaleje wieczorem w wodzie. Nie ma nic wspanialszego od radosnego dziecka. W wanience plastkowej lubiła się kąpać, ale w takiej normalnej jest poprostu szał! Chlapanie, pływanie, próby nurkowania, teraz wiem, że nawet jak będziemy remontować łazienkę, wanna poprostu będzie musiała w niej być, już nie dla mnie, ale dla młodszego pokolenia. 
Jednak co Wam powiem to Wam powiem dziś nie wyobrażam sobie życia bez prysznica. Owszem kiedyś wystarczała mi tylko wannna, ale dziś nie umiem sobie wyobrazić codziennych kąpieli w wannie. Po pierwsze nie mam na to czasu, po drugie, prysznic tak fajnie odświeża :) Owszem z wanny będę korzystać, ale sporadycznie, częstszym gościem Wanny będzie napewno Amelka, która już rano wstaje i idzie w kierunku wanny i pokazuje paluszkiem i zaczyna pokazywać, że tu się kąpie. 
A jak to wygląda u Was wybieracie wannę, prysznic, a może to i to ?

środa, 10 grudnia 2014

Wyniki konkursu "Dziecko w świecie dżungli"

Kochani, chciałabym na początku podziekować za wszystkie zgłoszenia w konkursie, każde zdjęcie na chwilę przeniosło mnie doświata dzikich zwierząt, gdzie królowały dzieci. Jedno ze zgłoszeń wzbudziło we mnie dużo uśmiechu, jest to zgłoszenie, gdzie na zdjęciu znajduje się praca plastyczna 7 letniej Hani, która razem z tatusiem postanowili zawlaczyć o nagrodę w chwili kiedy mamusia leży w szpitalu i czeka na poród. Nagroda trafia zatem do siostry Hani i Taty Przemka!
Pozostałym bardzo dziękuje jeszcze raz za zgłoszenia, na pocieszenie dodam, że już niedługo kolejny konkurs z nagrodami. 
Pozdrawiam serdecznie!
A oto praca, która wygrywa:


piątek, 5 grudnia 2014

Doskonałe pierniczenie.

Dziś będzie zdjęciowo i piernikowo, wczoraj zabraliśmy się za tworzenie ciastek dla Mikołaja, który ma w nocy wpaść w odwiedziny i napełnić nasze skarpety.  Szczerze teraz powiem to było moje pierwsze pierniczenie i jestem zachwycona, teraz tylko pozostaje lukrowanie, ale na to mamy jeszcze troche czasu do świąt i chciałabym się zaopatrzyć do tego czasu w barwniki spożywcze co by było twórczo i kolorowo.  Amelka doskonale sobie poradziła w wycinaniu pierniczków, chociaż bardziej podobało jej się rozwalanie mąki po stole, lub robienie kulek z ciasta i rwanie go. Na przedstawionych zdjęciach przedstawiamy Pierniczenie w wykonaniu Doskonałka:









Piernikowe pozdrowienia :)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Kalendarz Adwentowy - Opowieść Wigilijna.

Dzisiaj odwiedziła Nas Babcia Doskonałka z przecudownym prezentem - Kalendarzem Adwentowym, który odrazu skradł moje serce i oczywiście samej obdarowane Amelki, która jak po drzemce się zoorientowała, że kalendarza nie ma w miejscu, w którym go zostawiła, odrazu zaczęła płakać. Kalendarz jest wyposażony w 24 malutkie książeczki, które zawierają w sobie opowieści biblijne, bądź modlitwę, czy też kolędę i oczywiście malutkie piękne obrazki. Kalendarz wykonany jest solidnie, i już został przetestowany przez największego niszczyciela książeczek i jak narazie jest jak nowy. Jest wspaniały prezent dla małego, czy też większego dziecka. A co fajne? A to, że książeczki w Wigilię, możemy powiesić na choince. Uważam, że Babcia nie mogła lepiej trafić z prezentem, ja nadal jestem pod wrażeniem tego jakże pięknego kalendarza. 









Kalendarz adentowy wyd. Spólka Imprint